Żadna ze mnie perfekcyjna pani domu- to bez dwóch zdań! Ale jak każda mama, żona, po prostu kobieta, staram się ogarniać bałagan, który non stop „sam się robi” w domu.
Ostatnio już ręce mi opadły. A bo to dziecko, a bo nie ma czasu, a bo trzeba szybko... no i masz! Trafiła nam się plaga mrówek, a co za szafka się wydarzyło po dwuletnim nieodsuwaniu, już nie wspomnę.
No i musiał walnąc taki grom z jasnego nieba żebym zrozumiała, ze cos w tym życiu zmienić muszę! A co! Biorę się za siebie. No i za porządki przede wszystkim.
Ale ze sama organizacyjnie jakoś do tej pory nie dawałam rady jeśli chodzi o porządki domowe, to postanowiłam wdrożyć pewien plan od ekspertow. Taki co to mi pomoże krok po kroku poprawić to i owo żeby w moim domowym zaciszu nareszcie powstał ład i porządek.
I tak o to etap po etapie będę sprzątać swoje życie i porządkować dom i relacjonowanie tego na blogu będzie mi dodawało motywacji. A ze należę do tych co to wola usiąść w miękkim fotelu z kocem i drutami lub książka w rękach, to zdecydowanie motywatora potrzebuje.
Plan jest prosty, intuicyjny. Ma mi pomoc, a nie przeszkadzać w życiu. Także konie gadania, biorę się do roboty.